Tak jak wspominałem ekipa elektryków sprawnie wkroczyła na budowę i rozpoczęła rozkładanie kabli elektrycznych. Chłopaki spisują się na medal, pytają, sami sugerują rozwiązania ułatwiające codzienne użytkowanie wymarzonego domu. Kabelki równiutko się rozkładają;) począwszy od piętra a na końcu zajmą się parterem Jabłonek.
Ja jestem dosyć wybredny pod katem wykonawców i powiem tylko, ze 3 poprzednich także z polecenia nie sprostało moim oczekiwaniom i zrezygnowałem z ich usług na etapie samej wyceny. Na tego elektryka trafiłem całkiem przypadkowo, wykonywał instalacje elektryczna oraz cała instalacje domu inteligentnego opartego na systemie Fibaro po sąsiedzku u mojego sąsiada. Elektryk podszedł do tematu kompleksowo – oferta instalacji elektrycznej + system alarmowy (ze sterowaniem) + monitoring. Wychodzę z założenia, że jest lepiej jak wszystko robi jedna ekipa. Poprzedni elektrycy, z którymi miałem przyjemność rozmawiać oferowali rozłożenie tylko kabelków pod alarm i kamery, ale samego sytemu już nie potrafili uzbroić, skonfigurować itd. W przypadku zdecydowania się na takich wykonawców często gęsto jest tak, że po wykonaniu tynków zaprasza się kogoś od alarmu i zonk Pan elektryk położył zły kabelek lub go brakuje bądź jest, ale nie taki jak trzeba – brakuje żył. Wtedy tylko pozostaje wyrywać sobie włosy z głowy… kuj ściany i prowadź nowe kable. Dlatego wolałem tego uniknąć i wybór padł na ekipę, która świadczy kompleksowe usługi a nie oferuje półśrodki.
Poniżej kilka fotek z dzisiejszego dnia











