Witam wszystkich,
A wszystko zaczęło się od zakupu działki na przysłowiowych ogródkach działkowych tj. “ROD” i postawieniu fajnego domku z balika. Po kilku latach użytkowania takiej działki (dwóch połączonych o pow.600m) na której spędzamy wszystkie weekendy i wolne chwile zapragnęliśmy więcej.
Podczas wakacji w Grecji w 2016r wspólnie z żoną rozmyślając o tym i o tamtym podjęliśmy decyzję, że wracamy i szukamy domu. Początkowo chwilę rozglądaliśmy się nad gotowymi z rynku wtórnego lub w stanie developerskim. Jednak szybko zmieniliśmy zdanie i zaczęliśmy szukać działki pod budowę. Jesteśmy zmęczeni mieszkaniem w nowym budownictwie… a mieszkamy w nim od 8 lat.
Po powrocie z wakacji i zaciągnięciu wiedzy w Internetach na co zwracać uwagę m.in ten artykuł mi pomógł – http://www.finansowaprzystan.pl/pigulka-zakup-dzialki-budowlanej-dokumenty-krok-po-kroku/ rozpoczęliśmy intensywne poszukiwania zarówno zarówno z pośrednikami ale również samodzielnie, w końcu sam znalazłem działkę po przeszło 3mc. Chyba przejrzałem wszystkie w okolicy z każdą było coś nie tak.. w innym wpisie przybliżę więcej szczegółów.
Finalizacja dosyć szybka, akt w październiku i wystąpienie o nowe WZ w listopadzie, ponieważ w starych poprzedni właściciel gdy występował wpisał we wniosku szerokość elewacji frontowej budynku 10m…. a występował o warunki zarówno dla bliźniaka i domu jednorodzinnego. Gdyby nie to przepisalibyśmy warunki na siebie, niestety trzeba było wystąpić o nowe. Te dopiero otrzymaliśmy w lutym 2017.. – 4 mc czekania…
Cała biurokracja odbębniona, mamy już właściwą WZ , uprawomocnia się.
W trakcie dość długo szukaliśmy odpowiedniego projektu dla naszej rodziny – aktualnie dla mnie, żony i 5 letniej córki oraz syna, który jest w drodze (termin marzec 2017 🙂
W końcu wybraliśmy projekt Domu pracowni Archon+ wybór padł na Dom w Jabłonkach G2.
Fizycznie dotarł do nas w zeszłym tygodniu.
