Dziś wieczorem ponownie zagościł u mnie wykonawca zabudowy kominka, aby sprawdzić czy na pewno wkład, który wybrałem zmieści się w przygotowaną wnękę kominkową. A więc jak się popieści to się zmieści, delikatna przeróbka gniazdek przy ściance i wszystko będzie pięknie wyglądać. Zdecydowałem się na wkład kominkowy z firmy Kratki model MBO 15 Prawy BS. Dzięki mojemu wykonawcy zabudowy wkładu kominkowego uzyskałem lepszy rabat niż mógłbym znaleźć sam lub przez Internet, więc zamówiłem wkład kominkowy za jego pośrednictwem. Wkład ten jest inny od tego co pierwotnie byłem zainteresowany MBM. Ten jest zdecydowanie większy. Na żywo model MBM okazał się dosyć mały i po jego zabudowie niknąłby w naszym salonie.


Dane techniczne:
- moc: 15 kW
- szerokość: 905 mm
- wysokość: 1440 mm
- glebokość: 570 mm
- srednica komina: 200 mm
- sprawność: 83.00 %
- średnica dolotu powietrza: 125 mm
- temperatura spalin: 245 °C
- dlugość polan: 50 cm
- materiał: stal kotłowa
- powietrze do spalania: z zewnątrz
- wylot spalin: góra
- otwieranie drzwi: prawe
- zaladunek: z przodu
- materiał opałowy: drewno
Zastanawiałem się również nad wkładami tj. Lucy 12 prawy BS; Lucy 14 prawy BS, MBM 10 Prawy BS, MBZ13 prawy BS. Ale finalnie wybrałem największy, jeśli chodzi o przeszklenie. Tak wiem jest jeszcze MBA, ale między MBO są subtelne niewidoczne różnice.
Postawiłem na wkład bez rusztu, ponieważ taki lepiej dopala drewno kominkowe. Dodatkowo zasięgałem opinii tu i tam i generalnie tam gdzie jest ruszt a pod nim ten pojemnik mizernie zdaje on funkcje. Popiół wpada pod pojemnik i zabawy z czyszczeniem tego wszystkiego. Może tylko łatwiej się rozpala. Generalnie mi zależało na efekcie wizualnym, wszystkie inne wymienione widziałem na żywo. Wybór rozgrywał się pomiędzy MBZ a MBO, wszystkie inne nikły w moich oczach, jeśli chodzi o przeszklenie. Efekty zabudowy wkładu kominkowego, będą uwidocznione pod koniec sierpnia.